W bibliotece „padał deszczyk” dzieciaczki z KBM chowały się pod parasol i wysłuchały wiersza Doroty Gellner „Wiatr”. A gdy przestało padać skakały przez kałuże w rytm piosenki „Deszczyk pada, wieje silny wiatr”.
W bibliotece „padał deszczyk” dzieciaczki z KBM chowały się pod parasol i wysłuchały wiersza Doroty Gellner „Wiatr”. A gdy przestało padać skakały przez kałuże w rytm piosenki „Deszczyk pada, wieje silny wiatr”.