Previous Next

Czerwcowe spotkanie DKK dla dorosłych Filia nr 2

Drukuj

Oscar Wilde twierdził, że pisarz ma dużą wrażliwość i wyostrzone spojrzenie na świat. Miał rację, bo to właśnie literaci nagłośnili problemy ludzi mieszkających daleko od szosy, problemy snujących się okularników, którzy mieli wykształcenie, ale nie posiadali widoków na przyszłość oraz życie chłopo-robotników trudnych do sklasyfikowania. Magdalena Żelazowska dobrze wpisuje się w nurt literatury nagłaśniającej ważne problemy społeczne. Chwała jej za to, że zainteresowała słoikami czyli ludźmi bez tożsamości.

Ich problem polega na tym, że byli prowincjuszami, potem skończyli studia, a teraz nie mogą znaleźć godnego życia w dużych aglomeracjach. Słoiki to ludzie bez przyszłości, którzy muszą walczyć o mieszkanie, dobrą pracę i płacę oraz godne życie. Pisarka udowadnia, że we współczesnym świecie do kreatywności, pracowitości trzeba dołączyć zaciętość, zaborczość i zachłanność, bo tylko te cechy wykreują zwycięzcę, który zarabia duże pieniądze, robi karierę i spełnia marzenia.

Gros młodych ludzi pojawiających się w książce Żelazowskiej to 30- latkowie z kompleksami, niepowodzeniami i z brakiem perspektyw na przyszłość. Osoby te zasługują na szanse życiowe i dlatego pisarka rzetelnie pokazuje ich porażki, rozterki, pesymizm i niespełnione marzenia. Fabuła może nie jest zbyt fascynująca, ale zmusza czytelnika do refleksji i dlatego warto przeczytać „Zachłannych”, bo książka ta jest trafnym komentarzem współczesnego świata, w którym słoiki szukają swojej szansy na sukces. Zachętą do przeczytania tej interesującej powieści jest na pewno strona tytułowa książki. Grafik Kuba Magierowski, który świetnie rozumie ludzi pragnących zostać „artystami życia”, pokazał wypielęgnowane ręce człowieka, którego atrybutami jest wysoko wzniesiony słoik, w którym odbija się pejzaż Warszawy.

Współczesna stolica jest również bohaterką utworu, ponieważ miasto to jest jak soczewka, w której kumulują się wszystkie ważne problemy społeczne wymagające zrozumienia i rozwiązania.

 

Recenzję napisała klubowiczka Anna Z.

 

Tags: ,